BRE Bank ponad rok temu uznał że czas na konsolidację i promowanie jednej marki. Tak powstał pomysł połączenia MultiBanku z mBankiem, którego efekty zobaczymy 25 listopada 2013r. Co więcej sam BRE Bank jako grupa kapitałowa posiadająca obydwie instytucje, także przywdzieje odświeżone w tym roku logo mBanku. Widać wizerunek i marka tego ostatniego okazały się tak silne że warto w niegozainwestować i promować się pod jego skrzydłami.
Nowy system transakcyjny
Zresztą nie mogło być inaczej, skoro sam mBank dostał w tym roku nowy system transakcyjny. Docelowo zapewne otrzymają go także dwa pozostałe banki. Nowy mBank stara się dotrzymywać kroku konkurencji, która mocno się zaostrzyła po wejściu na rynek Alior Sync-a. Nowy system jest bardziej multimedialny ale podzielił klientów na zadowolonych ze zmian oraz tych, którzy wolą korzystać ze starszego rozwiązania mBanku. Moim zdaniem starsza wersja jest bardziej czytelna i stanowi wzór przejrzystości, choć sam wygląd trącił już nieco myszką.
W MultiBanku zmiany „nie odczuwalne” ?
Sam MultiBank zapewnia na swojej stronie internetowej że nie będzie wymagał podpisywania dodatkowych umów lub aneksów do nich. Przejście klientów pod nowy szyld odbędzie się więc bez wykonywania dodatkowych czynności. Nie ulegną zmianie także umowy podpisanych kredytów, warunki prowadzonych konta ni też pozostałych produktów banku.
Konta prowadzone u silniejszego
MultiBank informuje klientów na swojej stronie iż ich konta będą dalej prowadzone na takich samych zasadach, ale już przez mBank. Podobna sytuacja dotyczy kredytów, które jak czytamy nie ulegną modyfikacją i będą dalej spłacane wg zasad z podpisanych umów. Rachunek został opisany już w serwisie w artykule opinie o mBanku.
Konsolidacja w bankowości
W poprzednim oraz tym roku byliśmy już światkami wchłonięcia Kredyt Banku przez BZ WBK, a także kupna przez Raiffeisen Bank dotychczasowego Polbanku, którego marka ma zniknąć z rynku w przyszłym roku. Decyzja BRE wydaje się być słuszną jeżeli spojrzymy na postępującą konsolidację sektora bankowego w myśl zasady „duży może więcej”.
Obawy o spadek konkurencyjności
Choć z jednej strony w obliczu konsolidacji pojawia się możliwość obniżenia kosztów własnych przez bank. Poszerzenia oferty dostępnych bankomatów, wpłatomtów czy też placówek. To jednak z drugiej nasuwa się pytanie o spadek konkurencji pomiędzy coraz większymi podmiotami.
Uważam że nie musimy się obawiać w tej kwestii. Niszę zapełniają kolejne pojawiające się banki i ich nowe konkurencyjne oferty. Warto przytoczyć tutaj, chociaż by start Alior Sync w połowie 2012 roku albo planowane utworzenie nowego „Plus Banku” przez Zygmunta Solorza Żaka. Opartego o płatności mobilne, prawdopodobnie powiązane z będącym w grupie biznesmena Polkomtelem.
Szkoda że znika ta marka.