Sprawa kredytów frankowych powraca, co jakiś czas w publicznej dyskusji. Zarówno banki jak i kredytobiorcy liczą na ostateczne uregulowani tej kwestii. Ostateczny werdykt 13 kwietnia wyda Sąd Najwyższy, wskazując jednolitą linię orzeczniczą. Nadzór finansowy zaproponował bankom ugodowe rozwiązywanie sporów z frankowiczami. Przypomnijmy, że sytuacja dotyczy kredytów hipotecznych w CHF, udzielanych w latach 2002-2009. Same banki uważają, że politycy, nadzór finansowy oraz wymiar sprawiedliwości, chcą iść zbyt daleko w pomocy kredytobiorcom w CHF.
Klauzule abuzywne
Oczekiwany wyrok SN może oznaczać wzrost liczby pozwów wobec banków. Rzecznik Finansowy opublikował nawet listę dla frankowiczów, którzy rozważają drogę sądową. Mogą na niej sprawdzić, czy umowy zawierają klauzule abuzywne (niedozwolone). Gdy natrafią na takie zapisy, sąd może uznać umowę kredytową za nieważną. Otwierając drogę do żądań zwrotu kwot nadpłaconych przez klientów.
Rzecznik Finansowy
Gdy bank odrzuci taką reklamację, klienci mogą złożyć wniosek do Rzecznika Finansowego, o wszczęcie postępowania interwencyjnego. Gdy sprawa zostanie podjęta, jego eksperci za darmo analizują umowę klienta. Wskazując, jakich argumentów prawnych może użyć zgodnie z przepisami. Bez konieczności angażowania od razu w sprawę prawnika i podpisywania z nim, kosztownych długoterminowych umów.
Orzeczenie Sądu Najwyższego
Rozstrzygnięcia, które zapadną 13 kwietnia, będą dotyczyć kilku najistotniejszych kwestii. Wyrok SN odpowie na sześć najważniejszych pytań, dla frankowiczów. Co pozwoli sądom niższych instancji ujednolicić zasady orzecznictwa w wytaczanych sprawach.
Propozycje KNF i NBP
Wobec powyższej sytuacji, nie dziwi propozycja Jacka Jastrzębskiego. Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, zaproponował bankom wychodzenie z propozycjami ugód do frankowiczów. Z warunkami na tyle atrakcyjnymi, aby były alternatywą dla spraw w sądzie. Swoje stanowisko przedstawił również Narodowy Bank Polski, który może zaangażować się w proces przewalutowania kredytów frankowych. O ile banki wypracują jednolite stanowisko i spełnią szereg wymaganych warunków.
Wnioski i koszty
W sondażach już 1/3 z nas przestała popierać roszczenia frankowiczów. Zdając sobie sprawę, z kosztów takiego rozwiązania. Ewentualna „zrzutka” dla tej grupy klientów banków, uderzy po kieszeni wszystkich podatników. Zapłaci za nią również sektor bankowy, rekompensując sobie koszty większymi opłatami od klientów, czyli nas wszystkich.
Przełożono wydanie orzeczenia na 13 kwietnia 2021.
Dziękuję za przypomnienie, zaktualizowałem wpis.