Polacy w rosnącej spirali zadłużenia

przez | 13 września 2015

Polacy coraz częściej wpadają w tak zwaną „spiralę zadłużenia”. To niepokojące biorąc pod uwagę bezrobocie a nawet klęski losowe, anomalie pogodowe czy choroby generują nam wydatki. Chwilówki to nie wyjście z sytuacji. Oprócz realnych kwot trzeba oddać czasem horrendalne odsetki. A branie kolejnej pożyczki to nie sposób by wyjść z kłopotów. Jak sobie poradzić? Jak nie wpaść w spiralę zadłużenia i nie dać się naciągnąć na wysokie odsetki? Czy warto wziąć pierwszą chwilówkę, która jest zwykle darmowa? Na te pytania odpowiem w poniższym wpisie.

Co doprowadza do spirali zadłużenia?

pieniadze-pozyczka

flickr.com

Spirala zadłużenia to nie jest nic przyjemnego. Fachowo określić ją można jako sporą dysproporcję między poziomem naszych wpływów a stanem wydatków i zobowiązań. Najprościej to nazywając nasze zadłużenie znacznie przewyższa dochody. Do długów wliczają się także wszelkie zaciągnięte raty, które niejednokrotnie wynikają z życia ponad stan.
Dlaczego spirala? Bo porównać ten stan można do finansowej karuzeli. Żaden racjonalny sposób nie pozwoli się z niej wyplątać. Trzeba zaciągać kolejne pożyczki by wyrobić się z płatnościami zwykle już po terminie. To życie w stresie, bez chwili wytchnienia czy wewnętrznego luzu. Każda pożyczka wiąże się z odsetkami.
Dlaczego mówimy o spirali? Ponieważ zadłużony po uszy człowiek wsiada na finansową karuzelę, z której nie da się w żaden sensowy sposób zejść (co najwyżej można zeskoczyć). Aby spłacić jeden dług musi zaciągać kolejny. Generuje w ten sposób coraz wyższe odsetki i w końcu dochodzi do ściany. Nikt już nie chce mu pożyczać pieniędzy, a wierzyciele bardzo zdecydowanie domagają się uregulowania długu. Brzmi słabo. Spirala zadłużenia jest życiowym dramatem, z którym naprawdę trudno jest sobie poradzić.

Ponad 2,2 mln zadłużonych Polaków

Narodowy Bank Polski przeprowadził badania, które pokazują, że na liście dłużników figuruje 2 200 000 Polaków. Łączna kwota, na jaką zadłużeni są nasi rodacy to już 38 miliardów złotych. Badania pokazały również, że kilkaset tysięcy obywateli ma długi, które znacznie przewyższają ich dochody. To niepokojące. Wychodzi na to, że fizycznie nie są w stanie spłacić długu wobec pożyczkodawców.
Największy odsetek wśród osób zadłużonych stanowią ludzie dojrzali (w wieku 30-40 lat). Młodzi, co jest pocieszające wykazują skłonności do oszczędzania i są świadomi swoich pieniędzy. Jednakże problem jest na dużą skalę. Ludzie popadają w kłopoty i ratują się chwilówkami (teoretycznie ratują). Spirala się zaciska krzywdząc ludzi w jej zasięgu. To już ogólnopolski problem. Obywateli trzeba uświadamiać, że to złe i pomagać im zanim spirala zaciśnie się zbyt mocno. Winne są także łatwo dostępne i szybkie kredyty gotówkowe dostępne online.

Jak nie wpaść w spiralę długów?

pieniadze-pozyczki-250x250

fot: flickr.com

Przede wszystkim nie daj się omamiać reklamom, które widzisz na ulicy, w telewizji i słyszysz w radiu. Kupowanie kolejnych dóbr nie jest sensem Twojego życia. Ogranicz wydatki i zacznij oszczędzać regularnie choćby małe kwoty. W ten sposób zabezpieczysz się na wypadek nieplanowanych wydatków i nie będziesz musiał sięgać, po niebezpieczne, krótkoterminowe pożyczki. Jeżeli zamierzasz skorzystać z pożyczki typu chwilówka, dobrze się zastanów. Czy na pewno będziesz miał, z czego oddać środki? Pieniądze szybko znikają, zaś długi musisz spłacić. Pierwsza pożyczka w firmie pozabankowe często jest darmowa. Jednak zastanów się, czy na pewno będziesz miał/ła środki gdy przyjdzie czas oddać pożyczone pieniądze. Jeżeli nie, albo nie jesteś tego pewien, ogranicz kwotę pożyczki albo nie bierz jej wcale. Zamiast zadłużać się poszukaj dodatkowego dochodu. Dodatkowej pracy po godzinach, korepetycji, pisania na zlecenie, tłumaczeń, opieki na dziećmi, albo innej formy dorobienia, w której jesteś dobry/ra.

8.2/10 - (13 votes)
Kategoria: Bez kategorii

2 myśli nt. „Polacy w rosnącej spirali zadłużenia

  1. Marcin

    Banki reklamują na prawo i lewo pożyczki gotówkowe oraz kredyty i wciągają ludzi w spiralę zadłużenia. Dlatego zamiast kolejnej pożyczki lepiej pomyśleć o rozsądnym oszczędzaniu pieniędzy.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

10 × 1 =