Rośnie bańka mieszkaniowa w Polsce

przez | 26 maja 2019

Ceny mieszkań idą w górę w coraz szybszym tempie. W 2018 roku w największych miastach w Polsce, według analityków z Home Broker ceny transakcyjne mieszkań wzrosły średnio o 14,7%. Według badań już ponad połowa Polaków twierdzi, że ceny nieruchomości nigdy nie spadną. Tak absurdalne przekonania, połączone z dynamicznie rosnącymi cenami, mogą doprowadzić do kolejnej bańki spekulacyjnej na rynku mieszkań. Napędzanej rekordowo niskimi stopami procentowymi, dobrą koniunkturą gospodarczą oraz szeroką akcją kredytową banków.

Ceny mieszkań rosną coraz szybciej

Grupa ING przeprowadziła już po raz kolejny badania obrazujące sytuację mieszkaniową Polaków w ramach „Finansowego Barometru ING”. Z raportu wynika, że ceny mieszkań rosną coraz szybciej. W 2017 roku ceny wzrosły o 3%, w pierwszej połowie 2018r o ok. 6%. Zaś według ostatnich danych, w całym 2018r poszły w górę o 14,7%.

W normalnej sytuacji rynkowej tak duży wzrost powstrzymałby większość kupujących i spowodował zmniejszenie liczby nowych inwestycji. Tymczasem deweloperzy oddają do użytku ponad 15 tys. mieszkań miesięcznie, czyli powyżej 180 tys. lokali rocznie. Nie mając większych problemów z ich sprzedażą. Średni czas sprzedaży całej oferty wynosi zaledwie 3 miesiące.

Absurdalny optymizm i naiwność inwestorów

Czas dobrej koniunktury gospodarczej i rozgrzany do czerwoności rynek mieszkaniowy, zmienił poglądy większości Polaków. W ostatniej ankiecie o 8% (do 64%) wzrosła liczba osób przekonanych o tym, że ceny nieruchomości w ich okolicy pójdą w górę w czasie najbliższych 12 miesięcy. Inwestorzy w czasach rekordowo niskich stóp procentowych, przestali interesować się lokatami bankowymi i kontami oszczędnościowymi. Pieniądze zaczęły, więc płynąć na rynek nieruchomości. Co więcej według kolejnej ankiety już 51% Polaków jest zdania, że ceny domów nigdy nie spadną. To aż o 17 punktów procentowych więcej niż jeszcze w 2017 roku. Takie przekonania były w przeszłości jedną z przyczyn wielu kryzysów, choćby ostatniego z 2008 roku.

Inwestycyjna bańka mieszkaniowa w Polsce

czy warto jest grac na forex

freeimages.com

Szybko zapomnieliśmy o kryzysie z lat 2008-2010. Kilka lat wzrostów cen mieszkań i domów wystarczyło, aby zmienić poglądy Polaków. Spodziewających się, że trend utrzyma się nadal w przyszłości. Wielu inwestorów obawiając się kolejnych wzrostów cen w najbliższych latach, zdecydowało się przyspieszyć decyzję o zakupie. Również osoby, które zaspokoiły własne potrzeby mieszkaniowe i kupują drugie albo trzecie mieszkanie pod wynajem.

Wielu z nich robi zakupy za nie swoje pieniądze, korzystając z łatwo dostępnych kredytów hipotecznych. Takie zachowania zwiększają ryzyko pompowania jeszcze większej bańki spekulacyjnej.

Banki chętnie pożyczają coraz wyższe kwoty

Wartość udzielanych kredytów hipotecznych według analityków ING nadal wzrasta. W dość szybkim i stabilnym tempie. Jednak nic nie trwa wiecznie. Czas niskich stóp procentowych i tanich kredytów hipotecznych również dobiegnie końca. Sektor nieruchomości, tak każdy inny podlega zmiennym procesom rynkowym. Jest oczywiście zależny od aktualnej koniunktury gospodarczej, skali popytu oraz podaży i decyzji rządowych.
Aktualnie większość młodych ludzi nie jest w stanie kupić nieruchomości za gotówkę bez wielu lat odkładania pieniędzy. Niestety realne polskie zarobki oraz brak kultury i propagowania oszczędzania na rzecz konsumpcjonizmu robią swoje. Wydajemy zamiast oszczędzać. Jedyną szansą jest zaciągnięcie kredytu hipotecznego. Ponieważ rząd i banki obecnie ułatwiają dostęp do kredytów hipotecznych, jeszcze mocniej nakręcają popyt, za którym chwilowo nie nadąża podaż i mamy wzrosty cen. Kolejni kredytobiorcy muszą pożyczać większe kwoty, nakręcając spiralę absurdu.

Każda bańka spekulacyjna pęka

Każdy logicznie myślący człowiek zauważy, że takie pompowanie cen nie może trwać w nieskończoność. Po pewnym czasie coraz mniej osób będzie w stanie dostać kredyt na coraz wyższe kwoty. Pozostali zdecydują się zaczekać na obniżkę cen. Ponieważ liczba naiwnych ludzi, chcących wykładać coraz wyższe pieniądze na dane dobro kiedyś zaczyna się zmniejszać. Każda bańka spekulacyjna musi pęknąć w sposób mniej lub bardziej bolesny, dla tych, którzy kupili w okolicach jej szczytu.

8.7/10 - (16 votes)

3 myśli nt. „Rośnie bańka mieszkaniowa w Polsce

  1. woody

    Teraz wiele nieruchomości kupowanych jest spekulacyjnie pod wynajem albo flipy. Jest wielu amatorów na rynu posiłkujących się kredytem, więc taka spekulacja może nie wyjść im na dobre. Kupujący za gotówkę dużo nie stracą.

    Odpowiedz
  2. Mikołaj

    Kryzys zawsze kiedyś nadchodzi, choćby inwestorzy i analitycy próbowali zaklinać rzeczywistość. Ciekaw jestem ilu będzie nieruchomościowych bankrutów.

    Odpowiedz
  3. Darek K.

    W USA i Japonii też twierdzono że ceny nieruchomości przecież nie powinny spaść a potem był płacz. Polacy uwierzyli w to po ra kolejny i nie wyciągnęli lekcji z ostatniego kryzysu.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

50 ÷ = 10